Drodzy Bracia i Siostry,
w związku z kierowanymi do nas pytaniami o to, jak w obecnej sytuacji organizować nasze kościelne życie, po konsultacjach z braćmi z Rady Kościoła przedstawiam nasze zalecenia.
- Słuchajmy ogłoszeń Ministerstwa Zdrowia i innych państwowych instytucji i odpowiedzialnie do nich się stosujmy. W ogóle, ograniczmy kontakty z innymi ludźmi do koniecznego minimum. Jest to najważniejsza praktyczna mądrość w obecnej sytuacji.
- Organizowanie nabożeństw lub ich odwoływanie pozostawiamy mądrości przywództwa każdego zboru. Sytuacja jest inna w różnych miastach i zborach, zależnie od wielkości i innych lokalnych uwarunkowań.
- Sugerujemy jednak jako najlepsze rozwiązanie przygotowanie przez małą liczbę osób nabożeństwa dla pozostałych zborowników z możliwością udziału internetowego. Jeśli nasz zbór go nie posiada, odwiedźmy wirtualnie te, które taką możliwość oferują.
- Rozważmy ograniczenie innych działań zboru, szczególnie gdy łączą się ze spotykaniem się w większych grupach. Rozsądnym rozwiązaniem wydaje się rezygnacja z spotkań szkoły niedzielnej.
- Jeśli jesteśmy chorzy, kasłamy lub kichamy, nie udawajmy się do zboru.
- O ile zdecydujemy się na nabożeństwo, wystawmy w zborze w ogólnodostępnym miejscu środek dezynfekujący. I często go używajmy. Upewnijmy się też, że w zborowych toaletach nie brakuje mydła.
- Przeprowadzanie Wieczerzy Pańskiej należy ograniczyć do dystrybucji chleba i wina w oddzielnych kieliszkach oraz uprzednio przygotowanych częściach chleba, aby uniknąć wspólnego łamania go przez wszystkich uczestników. Można zaprosić zbór do podchodzenia do Stołu, gdzie każdy weźmie uprzednio przygotowany swój kieliszek i część chleba.
- Najrozsądniejsze wydaje się przełożenie chrztów na inny termin.
- W programie nabożeństwa uwzględnijmy czas na modlitwę o obecną sytuację, a konkretnie:
- o chorych,
- o mądrość dla lekarzy i władz odpowiedzialnych za sytuację,
- o mądrość i Boże prowadzenie dla instytutów badawczych pracujących nad szczepionką,
- o nasze miasta i zbory, abyśmy nie ulegali panice, ale w mądry sposób pomagali sobie wobec nowych wyzwań,
- o Boże działanie wśród osób, dla których może to być sytuacja zupełnie nowa i ujawniająca słabość naszego poczucia bezpieczeństwa,
- o mądrość w udzielaniu pomocy i zachęty przez chrześcijan naszym bliskim i znajomym.
- W kazaniach unikajmy przekazu, w którym jako chrześcijanie wszystko wiemy w odróżnieniu od świata, który nie wie nic. Wiemy wszystko co najważniejsze, czyli znamy Chrystusa, który z nami jest niezależnie od sytuacji, ale nie znamy Bożych wyroków co do rozwoju tej konkretnej sytuacji.
Modląc się o Wasze bezpieczeństwo i zdrowie i Boże prowadzenie dla Was w tym trudnym czasie.
W Imieniu Rady Kościoła,
prezbiter Mateusz Wichary