Siostra Anna to także autorka i współautorka podręczników i ćwiczeń używanych do edukacji biblijnej. Przez lata była zaangażowana w międzywyznaniowej organizacji Misja Pokoleń, która zajmuje się biblijną edukacją i wychowaniem dzieci, tworząc wiele materiałów i programów dla dzieci i młodzieży w szkołach i zborach w punktach katechetycznych. Anna jest także zaangażowana w prowadzenie obozów chrześcijańskich szczególnie w Ośrodku naszego Kościoła w Świętajnie koło Szczytna. Odkąd pamiętam, to wraz z mężem Janem, który rok temu odszedł do Pana, służyli dzieciom i młodzieży. Krótko mówiąc Ania jest osobą, która poświęca swoje życie, by być mentorem, nauczycielem i wychowawcą wskazującym Chrystusa młodemu pokoleniu. Od wielu lat jest nauczycielką i dyrektorką chrześcijańskiej szkoły w Krakowie.
Od 3 lat Siostra Anna zmaga się z chorobą nowotworową i kiedy wydawało się już, że sytuacja jest opanowana po wielu zabiegach, ponownie musiała poddać się trudnemu leczeniu. Gdy wczoraj rozmawialiśmy przez długi czas, to patrząc na nią widziałem osobę, która ze spokojem i ufnością Chrystusowi przechodzi przez to doświadczenie. To potwierdza tylko to głębokie zakorzenienie w Chrystusie, które jedynie jest w stanie skutecznie uspokoić w czasie życiowych burz.
Dla mnie było to ważne spotkanie uczące pokory, doznałem zachęty i inspiracji. Cieszę się, że mamy w naszym Kościele takie osoby jak Siostra Anna i mówię to z pełnym przekonaniem, patrząc od wielu lat na Jej życie. Dziękuję Tobie, Siostro, że jesteś, że walczysz, że pomagasz, że służysz i że nie ustajesz w tym, do czego Pan Cię powołał! Będąc w domu u siostry Anny mogłem także poznać jej syna Marka i obserwować jak pięknie służy swojej mamie, opiekując się nią i wyręczając w czynnościach, które potrafią być teraz wyzwaniem.
W imieniu Kościoła, a więc w Waszym, Bracia i Siostry, przekazałem Siostrze Annie list z podziękowaniami i wdzięcznością za misję, którą przez wiele lat wykonuje. Do listu dołączyłem bukiet kwiatów i drobny upominek. Proszę wspierajmy w modlitwie Siostrę Annę w jej zmaganiach z chorobą i pamiętajmy też o sobie wzajemnie i naszych bliskich, którzy przechodzą przez podobne próby i doświadczenia. Wszystkim nam życzę, byśmy mogli, niezależnie od okoliczności, trwać w Chrystusie, zachowywać pokój i być ludźmi nadziei.
"... we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu". Fil. 4:6
Pozostając w modlitwie - Wasz brat, prezb. Marek Głodek